Rozwiązania technologiczne
Rozwiązania technologiczneW świecie innowacji każdy pomysł ma znaczenie. Nawet drobne idee mogą prowadzić do rewo...
Czy wiesz, że za pomocą kodu można skomponować symfonię, a sztuczna inteligencja potraf...
SANTA CLARA, Kalifornia, 10.01.2025 – GlobalLogic, spółka należąca do Grupy Hitachi i l...
Hitachi Cyber i GlobalLogic otwierają nowoczesne Centrum Operacji Bezpieczeństwa (SOC) ...
GlobalLogic provides unique experience and expertise at the intersection of data, design, and engineering.
Get in touchTo zabawna historia. Wracałam do pracy po urlopie macierzyńskim i byłam świeżo po przeprowadzce z Warszawy do Krakowa. Zobaczyłam na Facebooku reklamę małej piekarni o nazwie „Pochlebstwo”. Napisałam więc list motywacyjny i zostałam przyjęta na okres próbny. Po jednym dniu zaproponowano mi pracę. Ostatecznie nie zdecydowałam się tam zostać ze względu na pracę do późnych godzin, ale muszę przyznać, że bardzo się wahałam. Wtedy znajomy polecił mi GlobalLogic. I oto jestem.
Chodzi o pasję i miłość. Uwielbiałam mój kierunek studiów i pracę w charakterze inżyniera w Instytucie Techniki Budowlanej w Warszawie. Ale nie ma nic lepszego niż karmienie ludzi świeżym, chrupiącym pieczywem. Poza tym miałam już w tym pewne doświadczenie.
Po ukończeniu studiów wyjechaliśmy z mężem na jakiś czas do Oslo. Próbowałam tam znaleźć pracę, ale nie było łatwo. Gdy siedziałam w domu, przeglądając oferty pracy, zgłodniałam. I nagle zdałam sobie sprawę, że w tym mieście praktycznie nie da się kupić dobrego i smacznego pieczywa. Więc zdecydowałam się robić je sama. A potem mój mąż wziął moje wypieki do pracy i podzielił się nimi z kolegami. Okazały się prawdziwym hitem! Po tym pierwszym razie byłam zmuszona piec o wiele więcej bochenków, a nawet zaczęłam je sprzedawać. Ludzie naprawdę uwielbiali mój chleb!
Tak. Blog nazywał się littleearlybird i nie dotyczył tylko pieczenia, ale także innego mojego hobby – jogi. Zaprzestałam już pisania, ale wówczas był to mój sposób na dzielenie się swoimi pasjami ze światem.
Nie wiem, co ci powiedzieć! Joga ma naprawdę uzdrawiającą moc. Uspokaja, eliminuje stres. Chciałabym kiedyś podejść do egzaminu na instruktora jogi. Gdziekolwiek podróżuję, zawsze staram się znaleźć zajęcia jogi. Skończyło się tym, że ćwiczyłam już jogę w Indonezji, w Oslo i w Tel Awiwie.
Yoga Barn w Ubud na Bali. To miejsce pełne ludzi, którzy szukają schronienia przed zgiełkiem zachodniego świata. Pobyt tam był naprawdę wyjątkowym przeżyciem. Obecnie, z małym dzieckiem w domu, nie jestem w stanie znaleźć czasu na takie ekstrawagancje, ale nadal staram się chodzić na zajęcia jogi przynajmniej raz w tygodniu.
Kolejną moją wielką pasją jest muzyka. Śpiewam od dziecka. Uczyłam się gry na pianinie i wzięłam udział w kilku międzynarodowych festiwalach. Lubię bluesa – Joni Mitchell to jedna z moich ulubionych artystek i źródeł inspiracji. Lubię też malować. Nie tylko obrazy, ale także ściany, bo właśnie urządzam pokój mojego syna!