PRZYSZŁOŚCIĄ MOTORYZACJI SĄ W PEŁNI AUTONOMICZNE AUTA
Redakcja – Lipiec 24, 2019
Elektryczne autostrady i wirtualne kokpity na szybach samochodów to tylko kwestia czasu.
Według ekspertów rynek motoryzacyjny zostanie w przyszłości skrajnie przemodelowany. Większość ludzi zrezygnuje z posiadania samochodu na rzecz korzystania z pojazdów współdzielonych.
Kluczową rolę we wprowadzaniu tych zmian odegrają samochody autonomiczne, a zmiany związane z wypieraniem przez nie tradycyjnych aut będą następowały ewolucyjnie.
Zmieni się także infrastruktura autostrad i transport ciężarowy. W przyszłości mogą pojawić się elektryczne autostrady, a już niebawem do aut wprowadzane zostaną wirtualne kokpity, bazujące na rozszerzonej rzeczywistości.
Samochód przyszłości – wygoda czy rozsądek?
Powszechny dostęp do aut to tak naprawdę dzieło XX wieku, choć początków samochodu można upatrywać w jeszcze wcześniejszym stuleciu. Z każdą kolejną dekadą auta rozwijały się coraz szybciej. Zmieniał się ich wygląd, funkcje, a także to, ile km/h są w stanie osiągnąć.
Dziś automatyczna skrzynia biegów czy wspomaganie kierownicy wydaje się standardem – kiedyś stanowiły luksusy, które trudno było sobie wyobrazić. Rozwój technologii zmierza obecnie w kierunku pełnej autonomii. Ma to znacznie bardziej złożone przyczyny, niż mogłoby się wydawać.
Na zmiany w sposobie użytkowania samochodów wpłynąć ma przede wszystkim postęp technologiczny, połączony z notowanym na świecie wzrostem populacji.
Jednym ze sposobów optymalizacji ma być zautonomizowanie komunikacji i oparcie jej nie na samochodach prywatnych, które w centrach miast zabierają ogromną przestrzeń, a na pojazdach współdzielonych.
– W przyszłości przede wszystkim zmieni się sposób użytkowania samochodów. Własność prywatna auta, rozumiana jako indywidualna, raczej zacznie zanikać. Wciąż będzie istnieć, tylko samochody te raczej będą pełnić rolę dzisiejszych motocykli czy łodzi. Niektórzy będą takie pojazdy mieć po prostu dla zabawy, dla hobby. Natomiast generalnie będziemy używać samochodów współdzielonych i będą to samochody autonomiczne – przewiduje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Tomasz Filipowski, menadżer odpowiedzialny za projekty R&D we Wrocławskim Dziale Automotive firmy GlobalLogic.
Autonomiczne samochody przyszłości
Aby prowadzić auto, najpierw będziemy mogli zrezygnować z korzystania z nóg, następnie z rąk, a w końcu – nawet z oczu. Zmiany będą następować stopniowo, by ostatecznie w ogóle wyeliminować konieczność sterowania autem.
Pierwszy krok dawno za nami – wiele aut jest dziś wyposażonych w tempomat, który umożliwia kierowcy ustawienie pożądanej prędkości i zdjęcie nogi z pedału. Nie można w tym miejscu nie wspomnieć również o automatycznej skrzyni biegów. Nikogo nie dziwią również pojazdy wyposażone w czujniki parkowania.
Kolejnym etapem jest stuprocentowa autonomia. Inżynierowie na całym świecie pracują na tym, aby ludzkie oczy zastąpiły kamery, czujniki i lasery odtwarzające okolicę w 3D. To wszystko pozwoli na to, by samochód przyszłości podejmował decyzje samodzielnie.
Całość zagadnienia sprowadza się po prostu do tego, że dzięki rozwijającej się technologii samochody przyszłości będą świetnie sobie radzić bez ludzkiej kontroli.
A co na to sami kierowcy?
Z badań przeprowadzonych przez Boston Consulting Group i Światowe Forum Ekonomiczne wynika, że 58 proc. respondentów deklaruje chęć korzystania z samochodów autonomicznych. Ponad 40 proc. osób badanych stwierdziło, że powodem takiej decyzji jest przede wszystkim wygoda użytkowania i brak konieczności tracenia czasu na szukanie miejsca parkingowego.
Autorzy badania przewidują, że do 2021 roku w Europie w obszarach miejskich będzie mieszkało około 81 mln ludzi, a 46 mln będzie miało prawo jazdy. Około 14 mln z nich zarejestruje się w usługach współdzielenia samochodów, a 1,4 mln będzie z nich korzystać intensywnie.
Zmiany obejmą nie tylko sposób korzystania z aut, lecz także ich wygląd. Design zdeterminuje funkcje, jakie auto będzie posiadać.
Nie ulega jednak wątpliwości, że będziemy mieć do czynienia z zupełnie innym wyglądem pojazdu – zmieni się przede wszystkim jego wnętrze. Samochód przyszłości nie będzie musiał być wyposażony chociażby w kierownicę.
Co na to branża i producenci?
Autonomizacja transportu największe piętno może odcisnąć natomiast na rynku motoryzacyjnym.
– Zmieni się udział w rynku poszczególnych firm czy też może ich pozycja. Dla przeciętnego użytkownika usług takich jak Vozilla nie jest szczególnie istotne, kto jest producentem samochodu. Zmieni się też więc całkowicie marketing i podejście do sprzedaży. Właścicielami aut będą raczej floty, firmy, które będą świadczyć usługę, np. korporacje taksówkarskie, a nie prywatni użytkownicy. W związku z czym zmianom ulegnie cena tego samochodu przyszłości, ale wzrośnie też bezpieczeństwo i komfort korzystania z takiego auta. Nie będziemy musieli się przejmować jego zakupem, obsługą, utrzymaniem czy ubezpieczeniem – wymienia Tomasz Filipowski.
Nie tylko samochody osobowe
Dyskusja o autonomicznych samochodach dotyczy najczęściej transportu osobowego. Zaawansowane prace nad rozwiązaniami zautomatyzowanymi prowadzone są jednak również w przypadku samochodów ciężarowych. Rozwijana w Dolinie Krzemowej firma Peleton opracowała już ciężarówki wykorzystujące systemy z pierwszego, najmniej zaawansowanego stopnia autonomizacji – są to funkcje polegające na wspomaganiu pracy kierowcy. Rozwijany jest jednak również projekt ciężarówek kwalifikujących się do czwartego w pięciostopniowej skali stopnia autonomii.
Rozwiązanie wiąże w sobie pracę człowieka kierującego ciężarówką-pilotem z autonomią kolejnych aut jadących w kolumnie. Technologia bezprzewodowo łączy dwie ciężarówki. Kierowca zarządza układem kierowniczym, przyspieszaniem i hamowaniem ciężarówki prowadzącej, a ciągnik jadący za nią reaguje na to, co robi pojazd napędzany przez człowieka. Taki sposób organizowania trasy floty, czyli plutonowanie, od dawna jest powszechny w przemyśle przewozowym, ponieważ może obniżyć koszty paliwa dla następnych ciężarówek poprzez zmniejszenie oporu aerodynamicznego. Wykorzystanie takiego systemu doprowadzi do automatyzacji co najmniej połowy floty, a co za tym idzie – znacznej redukcji kosztów.
GlobalLogic przykłada dużą wagę do rozwoju motoryzacji, w tym funkcji automatycznych. Zobacz nasze rozwiązania dla automotive!
Pełna autonomia infrastruktury motoryzacyjnej
Samochód przyszłości, niezależnie od typu czy modelu, to jedno, pozostają jednak możliwości jego otoczenia. Rozwiązania autonomiczne opracowywane są nie tylko dla pojazdów w ruchu, lecz także dla całej infrastruktury.
Współczesna technologia dąży do tego, by stworzyć coś, co możemy określić mianem potężnej sieci komunikacyjnej. Samochód przyszłości będzie mógł podejmować słuszne decyzje i gwarantować wysoki poziom bezpieczeństwa tylko wtedy, jeśli będzie w stanie wymieniać informacje z otaczającym go światem.
Istotne – z różnych względów i w różnych sytuacjach – mogą być przede wszystkim takie kwestie jak natężenie ruchu, wypadki, pogoda, kondycja pojazdu, a także stacje, myjnie czy warsztaty w pobliżu.
Auto będzie w stanie komunikować się nie tylko z innymi samochodami, ale także całą infrastrukturą – drogami, bramkami, budynkami itd.
– Niemcy już pracują nad zelektryfikowaną autostradą. Zmiany dotyczyć będą głównie transportu zbiorowego i transportu dóbr. TIR-y staną się trolejbusami, które po autostradzie będą się przemieszczać w trybie elektrycznym, podpięte do sieci, tak jak tramwaj. Być może z czasem w podobny sposób jeździć będą też autobusy. W jeszcze odleglejszej przyszłości istnieje możliwość, że elektryfikacja przeniesie się z drutów biegnących nad autostradą pod jezdnię. Być może będzie to właśnie technologia oparta o jakąś formę magnetyzmu i samochody osobowe też będą z niej korzystać – mówi specjalista z GlobalLogic.
Rozwój motoryzacji w kierunku pełnej autonomizacji następować ma jednak stopniowo. Oznacza to, że na przestrzeni najbliższych lat samochody wyposaży się w coraz bardziej zaawansowane technologie, wspomagające pracę kierowcy. Wykorzystywać one będą sztuczną inteligencję, tak jak już dziś dzieje się to chociażby w przypadku aktywnych tempomatów czy rozwiązania z zakresu rozszerzonej rzeczywistości, czego namiastką są wyświetlacze HUD.
– W ramach projektu ARIS – Augmented Reality Infotainment System – tworzymy platformę do rozwoju systemów infotainment przyszłości. Ekranem takiego systemu infotainment staje się już nie wyświetlacz w kokpicie centralnym, lecz cała przednia szyba. I oczywiście wykorzystujemy tutaj takie technologie, jak Augmented Reality, Head-Up Display czy Computer Vision. Jeżeli chodzi o autonomię, to np. Tesla oferuje system autopilot, który potrafi zmieniać pas na którym auto się znajduje, wyprzedzać pojazdy, automatycznie się zatrzymać, przyspieszyć, zwolnić itd. Autonomii jest coraz więcej i to się nie zmieni; to będzie ewolucja, nie rewolucja – mówi Tomasz Filipowski.
Przeczytaj także: Samochód, jaki znamy, odchodzi w niepamięć
Przyszłość motoryzacji w Twoich rękach – aplikuj do GlobalLogic
Chcesz mieć wpływ na to, jaki będzie samochód przyszłości? Być może masz już pomysł, który chcesz zrealizować?
Jeżeli tak, to świetnie trafiłeś. W szczecińskim oddziale GlobalLogic opracowaliśmy model w pełni autonomicznego auta, które samodzielnie się przemieszcza i reaguje na pojawiające się przeszkody.
Samochód przyszłości to oczywiście nie jedyny projekt, który aktualnie rozwijamy.
Jesteś zainteresowany rozwojem w branży IT? Sprawdź, kogo aktualnie szukamy i aplikuj już dziś!
Samochód przyszłości – podsumowanie
Kwestie, które poruszyliśmy w powyższym artykule to nie futurystyczne wizje. To zmiany, które już zachodzą.
Podsumowując, samochód przyszłości to pojazd elektryczny, autonomiczny i zintegrowany z innymi systemami. Jego upowszechnienie się przyniesie społeczeństwu szereg korzyści: mniej zanieczyszczeń, więcej bezpieczeństwa, a także więcej wolnego czasu.
Przed nami oczywiście wiele wyzwań – technologicznych, przemysłowych i legislacyjnych. Transformacja branży motoryzacyjnej jednak już trwa i wszystko wskazuje na to, że przyspieszy w najbliższych latach.
Świadczy o tym ciekawostka, którą zostawiliśmy na koniec – według Allied Market Research rynek aut autonomicznych do 2026 r. ma osiągnąć wartość przeszło 54 mld dolarów, a w najbliższych latach będzie się rozwijać w tempie blisko 40 proc. w skali roku. Imponujące, prawda?