Otwarci na zmianę wartości – rozwijanie biznesu w świecie koncepcji Software-Defined Everything

Przełomy są rozumiane jako te innowacje, które – zastępując wcześniejsze technologie lub procesy – zmierzają do przejścia na wyższy poziom w aspektach wydajności, działalność operacyjnej itp. Z tej perspektywy należy spodziewać się, że koncepcja Software-Defined Everything doprowadzi do przełomu w zakresie elementów fizycznych i funkcji obecnych w naszym codziennym życiu. Ta zmiana wartości w kierunku oprogramowania niesie za sobą konsekwencje wykraczające daleko poza sektor technologiczny. Co to oznacza dla przedsiębiorstw i poszczególnych branż? Rozmawiamy z Niteshem Banga, CEO w GlobalLogic, na temat możliwości i wyzwań, jakie czekają na firmy w rzeczywistości SDx.

Forbes: Świat i biznes są coraz bardziej złożone. Co to oznacza dla firm i poszczególnych branż?

Nitesh Banga: Oznacza to, że elastyczność w biznesie jest teraz konieczna bardziej niż kiedykolwiek, a każda firma dąży do zapewnienia sobie zdolności prosperowania w obliczu niepewności i ciągłych przełomów. Nie jest tajemnicą, że oczekiwanie od organizacji tego, że będą się rozwijać oraz zwiększać przychody i zyski, stale rośnie. Niezwykle ważne jest, aby organizacje – starając się sprostać temu oczekiwaniu i być na bieżąco z cyfryzacją – pamiętały o utrzymaniu efektywności i niezwiększaniu lub ograniczaniu poziomu kosztów, a także o kontroli nad wydatkami pracowników.

W ciągu ostatniej dekady byliśmy świadkami ewolucji oprogramowania jako narzędzia zwiększającego możliwości, co było widoczne w przypadku urządzeń, przedsiębiorstw i platform. Obecnie – stawiając technologię na pierwszym miejscu w swojej strategii transformacji – firmy zdają sobie sprawę z siły, jaka kryje się w podejściu "digital-first", jeśli chodzi o zaspokajanie potrzeb ich klientów. Software-Defined Everything (SDx) – czyli wykorzystanie oprogramowania do obsługi produktów i świadczenia usług – przekształci, a właściwie już zaczęło przekształcać poszczególne branże, w tym branżę motoryzacyjną, sektor usług finansowych, telekomunikację, opiekę zdrowotną, handel detaliczny, energetykę i inne.

Aby poszczególne branże mogły ewoluować i sprostać społeczeństwu funkcjonującemu w modelu "digital-first", organizacje będą musiały ściśle skupić swoją uwagę na zapewnianiu klientom i pracownikom najwyższej jakości doświadczeń, wyróżniać swoją ofertę poprzez kreatywność i innowacje, a także dotrzymywać kroku często zmieniającym się wymaganiom rynku oraz przełomom technologicznym – tak, by stale zapewniać wartość dodaną.

Gdzie ta integracja oprogramowania ma szansę wywrzeć największy wpływ? Czy będzie to łańcuch dostaw, doświadczenie klienta itd.?

Nie sądzę, aby choć jedna branża lub firma były w stanie oprzeć się wpływowi SDx. SDx zapewnia bowiem platformę dla cyfrowej przyszłości. Łączy projektowanie, inżynierię i analizę danych, wykorzystując szeroką gamę technologii – od chipów po aplikacje w chmurze.

Widzimy już wiele przykładów tego, w jaki sposób wykorzystywana jest koncepcja SDx. Integracja takich technologii, jak sieci zdefiniowane programowo (SDN) i sieci rozległe zdefiniowane programowo (SD-WAN), z chmurą obliczeniową optymalizuje zasoby sieciowe i zwiększa ogólną wydajność chmury. Włączenie SDx na brzegu sieci pozwala zarządzać zasobami obliczeniowymi i optymalizować je, wspierając aplikacje i usługi działające w czasie rzeczywistym. Możemy również używać SDx do automatyzacji i harmonizacji procesów informatycznych i przepływów pracy, co poprawia efektywność operacyjną i zmniejsza potrzebę ręcznych ingerencji.

Czy istnieją wyzwania, którym firmy muszą stawić czoła w związku z przejściem do świata opartego na koncepcji Software-Defined Everything?

Jak w przypadku każdej przełomowej technologii, liderzy i firmy staną przed koniecznością poradzenia sobie z oporem i wyzwaniami. Wspomniane podejście wymaga pracowników o wysokich kompetencjach. Dlatego potrzebne są inwestycje w szkolenie zespołów w obszarach multidyscyplinarnych – od umiejętności programistycznych, aż po monitorowanie infrastruktury informatycznej, sieci, przetwarzanie i przechowywanie danych oraz produkty. Z punktu widzenia produktów wyzwaniem jest modernizacja istniejących produktów i infrastruktury, by były "software-defined".

Nie możemy lekceważyć widocznego w całej branży niedoboru wykwalifikowanych, kompetentnych pracowników z wymaganą wiedzą specjalistyczną, stawiającego przed firmami wyzwania w zakresie skutecznego wdrażania ich strategii i zarządzania nimi. Istnieje również opór przed przyjmowaniem nowości – każda zmiana wiąże się z dyskomfortem. Opór wobec zmian w organizacjach będzie kolejną przeszkodą do pokonania – a zarazem na pierwszy plan wychodzą edukacja i świadomość. Kluczową rolę będzie zatem odgrywać również ewolucja organizacyjna.

Warto także zauważyć, że nasz nowy klient / klient infrastruktury SDx jest inny i wykracza poza jednostkę pracującą w takich obszarach funkcjonalnych, jak sieć, przechowywanie danych, działalność operacyjna itp. Dziś równie prawdopodobne jest, że klientem okaże się zespół programistów lub architekt chmury. To zaś będzie wymagało od firm ponownej kalibracji ich strategii pozyskiwania/utrzymywania klientów.

W jaki sposób Pańska firma – zwłaszcza kładąc nacisk na innowacyjne koncepcje, takie jak Software-Defined Everything – radzi sobie z niedoborem w branży wykwalifikowanych pracowników o kompetencjach cyfrowych?

Uświadomienie sobie pełnego efektu transformacyjnego koncepcji Software-Defined opiera się na dostępności wykwalifikowanych, kompetentnych pracowników, którzy będą w stanie wypełnić lukę pomiędzy strategią biznesową, priorytetami działalności operacyjnej, zdefiniowanymi politykami informatycznymi oraz ich połączeniami z rozwiązaniami w zakresie oprogramowania.

Osoby te będą potrzebować wiedzy specjalistycznej i zestawu umiejętności pozwalających im działać jako pośrednicy między firmą a jej inteligentną infrastrukturą, przekładać priorytety biznesowe na polityki informatyczne itd. Biorąc pod uwagę niedobór kompetentnych pracowników, poszukiwanie osób z takimi umiejętnościami na rynku poza firmą jest wyzwaniem. Dlatego tak duży nacisk kładziemy na szkolenie i przekwalifikowanie aktualnych pracowników. Radzenie sobie z luką w zakresie kompetencji ma kluczowe znaczenie, a pracownicy potrzebują kształcenia, szkoleń i zasobów pozwalających im nadążyć za ciągle postępującymi zmianami w zakresie technologii i oprogramowania. W GlobalLogic oferujemy naszym pracownikom środowisko "ciągłego uczenia się" – kompleksowe programy, koncepcje szkoleń i doskonalenie umiejętności praktycznych, tak aby nasze zespoły miały znaczące możliwości rozwoju, a nasi klienci zyskiwali dzięki wykorzystaniu przez nie w pracy najnowszych i najlepszych umiejętności.

Jest to konieczne, ponieważ stos technologiczny firmy jest tak silny, jak korzystający z niego ludzie. Jeśli kadra nie jest wyposażona w umiejętności cyfrowe na poziomie podstawowym lub średnim, inwestowanie w nowe technologie jest potencjalnie szkodliwe.

Spoglądając w przyszłość, jakie dostrzega Pan trendy i wyzwania w ewolucji koncepcji Software-Defined Everything?

Podejście oparte na oprogramowaniu zwiększa zwinność firmy, zmniejsza koszty poprzez automatyzację, a także zapewnia podstawę dla kreowania wartości w oparciu o dane. To nie tylko czynnik zwiększający możliwości, ale podstawowa metoda osiągania wydajności w zakresie wszystkich funkcji. Zmierza ona do tego, by zapewnić ich ciągłość, a tym samym dalsze działanie – oraz rozwój – w obliczu przełomów.


Źródło: forbes.pl

  • URL copied!