Mamy wpływ na otoczenie – wywiad z Joanną Bożek, koordynatorką projektu ekologicznego EcoHike
Kolejne pokolenia nie chcą dłużej biernie przyglądać się postępującej dewastacji środowiska. Chcą działać i mieć wpływ na czystość otoczenia, szczególnie tego, w którym poruszają się na co dzień. Dzisiaj do budowania tego poczucia sprawczości wystarczy im smartfon, o czym przekonuje Joanna Bożek, koordynatorka ogólnopolskiego projektu ekologicznego EcoHike.
Wydaje się, że temat dbania o środowisko naturalne wymaga wielkich inicjatyw społecznych i zaangażowania dziesiątek, jeśli nie setek tysięcy osób, by przynieść jakikolwiek efekt. Tymczasem ogólnopolski projekt EcoHike zdaje się obalać tę tezę.
Joanna Bożek: Zgadza się. EcoHike ma jeden główny cel – uczynić Polskę czystszym krajem, a jednocześnie pozwolić działać w tym kierunku każdemu z nas. U podstaw projektu jest aplikacja mobilna, która stanowi narzędzie dla osób chcących zgłaszać problemy z zaśmieceniem oraz je rozwiązywać. To intuicyjny, łatwy i szybki sposób, aby mieć wpływ na naszą planetę.
W przypadku takich projektów często najpierw są teoretyczne założenia i plany, a później wdrożenie ich w praktyce. W przypadku EcoHike było odwrotnie.
JB: Aplikacja została zaprojektowana zupełnie oddolnie, z inicjatywy jednego z inżynierów, który postanowił zrobić coś z coraz bardziej zaśmieconymi szlakami napotykanymi podczas wędrówek. Mając wiedzę i umiejętności w zakresie tworzenia oprogramowania, zaczął realizować swój pomysł, w który wkrótce zaangażowali się jego koledzy i koleżanki z pracy. Projekt szybko zyskał popularność w GlobalLogic i wsparcie ze strony firmy, która udostępniła swoje zasoby i dostępne technologie, by przyspieszyć rozwój aplikacji mobilnej.
EcoHike ma w tym momencie szczególne znaczenie dla organizacji, ponieważ jest symbolem prowadzonej przez nią działalności i wartości głęboko zakorzenionych w kulturze. Pozwala odwdzięczyć się naszej społeczności – zarówno na poziomie firmy, jak i każdego z pracowników.
Każdy z naszych czytelników z łatwością przypomni sobie jakiś moment gdy dokonał niezbyt przyjemnego odkrycia podczas spaceru czy podróży do pracy. Nielegalne wysypiska i sterty śmieci stanowią przygnębiającą codzienność, niezależnie od tego, gdzie jesteśmy. Czy projekt EcoHike może to zmienić?
JB: Teraz, gdy znajdziemy się w takiej sytuacji, wystarczy, że wyciągniemy telefon i zrobimy zdjęcie, dodamy opis i zgłosimy problem. Aplikacja pozwala dodawać nowe zgłoszenia na mapie, reagować na istniejące zgłoszenia innych osób, a także organizować lokalne wydarzenia z innymi użytkownikami. Oczywiście są śmieci, które można łatwo posprzątać, ale czasami napotkamy na swojej drodze porzuconą kanapę czy elementy samochodu. Wtedy również pomoże nam EcoHike. Dzięki zaznaczeniu takiego znaleziska odpowiednie organizacje mogą podjąć działania w celu usunięcia wielkogabarytowego odpadu, który w żadnym wypadku nie powinien tam się znajdować.
Co jest siłą ogólnopolskiego projektu EcoHike?
JB: To darmowe narzędzie, które pozwala bez wysiłku przeciwdziałać rosnącemu zaśmieceniu, a także zwiększać efektywność działań podejmowanych przez organizacje. Najnowszy raport EKObarometr pokazuje wyraźnie, że sytuacja wokół jest przygnębiająca i alarmująca dla dużej części Polaków. 69% ankietowanych uważa, że rosnąca liczba śmieci w lasach, parkach i najbliższej okolicy jest niepokojąca, a tylko pięć procent mniej wskazuje na zanieczyszczoną wodę jako zwracające ich uwagę negatywne zjawisko na łonie natury. Jednocześnie zaledwie 46% uczestników badania deklaruje chęć zgłoszenia takiej sytuacji odpowiednim organizacjom, co z pewnością wynika z licznych utrudnień, które z reguły spotykamy na swojej drodze. EcoHike przynosi ułatwienie całego procesu i wierzę, że pozwoli zaangażować się dużo większej liczbie osób.
Czy projekt pozwala na zaangażowanie firm, stowarzyszeń czy organizacji?
JB: Zdecydowanie! Cały czas szukamy partnerów do współpracy. Chcielibyśmy, aby z tego narzędzia korzystały różne instytucje, którym ułatwi to lokalizowanie zaśmieconych terenów. To użyteczne rozwiązanie dla organizacji ekologicznych, które zrzeszają ochotników, jak i tych miejskich. Korzystanie z EcoHike ułatwia lokalizowanie zaśmieconych terenów - oznaczenia w aplikacji pozostają nawet po rozwiązaniu problemu, dzięki czemu możemy też stale monitorować miejsca, które na przykład często stawały się nielegalnymi wysypiskami.
Projekt jest otwarty dla zainteresowanych wspólnym działaniem. W celu nawiązania współpracy zachęcamy do kontaktu na adres mailowy ecohike-poland@globallogic.com, w temacie maila wpisując „EcoHike – współpraca”.
W Polsce powstanie nowy ruch ekologiczny związany z EcoHike?
JB: Długoterminowo chcemy zbudować społeczność wokół aplikacji EcoHike. Mamy w planach rozwój aplikacji i uruchomienie grywalizacji, dzięki czemu będzie można monitorować swoje zaangażowanie, zdobywać punkty oraz nagrody. To z pewnością pomoże w dalszym promowaniu projektu i zachęci kolejne osoby do dołączenia. Chcemy też nawiązać współpracę z innymi firmami, dla których ekologia to ważny aspekt działalności i które chcą razem przeciwdziałać zaśmieceniu środowiska.
Czy są planowane inicjatywy związane z projektem?
JB: Tak, najbliższe wydarzenia są planowane w okresie wakacyjnym i będą miały lokalny charakter. Zespoły GlobalLogic będą inicjować i angażować się w akcje sprzątania w miastach, w których znajdują się biura firmy. Każdy może dołączyć! Mamy również w planach aktywne wykorzystanie aplikacji podczas dnia sprzątania świata we wrześniu i już teraz gorąco zachęcamy osoby i organizacje planujące swoje inicjatywy do połączenia sił.
Czy jest coś jeszcze, co chciałabyś powiedzieć o projekcie EcoHike?
JB: Mamy największą szansę od pokoleń, by zadbać o czystą Polskę. Wiele osób bierze sobie do serca kwestię środowiska naturalnego, bo wie, że to działanie nie tylko dla dobra planety, ale też nas samych oraz przyszłych pokoleń. EcoHike sprawia, że teraz każdy z nas może mieć tę moc sprawczą, która zmieni sytuację w najbliższej okolicy. Od czystszych miast, szlaków, parków i rzek dzieli nas dziś tylko jeden klik.